wtorek, 30 czerwca 2015

Yeah yeah yeahs - Heads will roll (a-trak remix)

Witam ponownie! 
Dawno nic nie dodawałam, lecz przez cały ten czas aktywnie udzielałam się na snapie, (kto nie widział, to zapraszam -> zycnieumierac). Dziś wreszcie udało mi się zrobić zdjęcia, bo jak nie brak czasu, chęci, weny, fotografa to ostatnio jeszcze pogody. Na szczęście od jutro ma być słonecznie, choć już dziś było gorąco i przyjemnie. Dobrze, że akurat dzisiaj dodaję post, ponieważ od jutra zaczynam nową, życiową "przygodę". Mam nadzieję, że tak, jak jutro wyjdzie słońce, tak mi się uda to, co zaplanowałam.

Przez ostatnie trzy tygodnie w moim życiu trochę się działo, a dokładniej wszystko kręciło się wokół szkolnictwa. Między innymi chodzi mi tutaj o oceny, egzaminy zawodowe i tak dalej. Weekendami zaś (dosłownie co weekend) jestem na imprezie osiemnastkowej u znajomych i przyjaciół. Z jednej strony strasznie mnie to cieszy, ponieważ mogę spędzić czas ze swoimi przyjaciółmi, bliższymi znajomymi, czy po prostu osobami, które bardzo lubię. Przez te kilka godzin nie ma czasu na myślenie o problemach, czy tego typu sprawach, w zamian za to mamy uśmiech na twarzy, często się śmiejemy, rozmawiamy, opowiadamy sobie to co nam się ostatnio zdarzyło, co robiliśmy, po prostu nadrabiamy zaległe informacje ha ha. Jednak z drugiej strony jeśli robimy coś naprawdę często, to bardzo szybko nam się to nudzi, podobnie jest tutaj - co za dużo to niezdrowo :) Wszystko jest dla ludzi, ale z umiarem. Mile również wspominam dni Bukowna, które szczerze mówiąc w tym roku wypadły cienko, patrząc na zeszłoroczne, na co w dużej mierze miała wpływ pogoda.

Przez całe wakacje, dokładnie w każdy piątek/sobotę wypada mi impreza, dlatego też nie mam kiedy jechać wypocząć. W tym roku chciałabym je ponownie spędzić za granicą, ponieważ będąc na Chorwacji zakochałam się w niej i mam nadzieję, że jeszcze nieraz tam wrócę. Przez najbliższe dwa miesiące nie uda mi się nigdzie jechać poza granice naszego kraju, gdyż chcę jechać na więcej niż 5 dni. Mam więc plan, aby od poniedziałku do piątku pracować, w weekendy balować, a we wrześniu zaraz po swojej hot 18 lecieć do ciepłych krajów. Na razie to tylko plany, ale warto mieć jakieś cele w swoim życiu, prawda? :)

Mam nadzieję, że zdjęciami wprowadzę na blogu ciepły wiosenno-letni klimat. Zwiewna, wygodna, leciutka sukienka, również czarny kapelusz, lakierkowe buty i rajstopy w kropeczki. Wcześniej miałam jeszcze narzucony na sukienkę luźny, krótki, biały t-shirt i pasek, co dawało efekt spódnicy. Jestem pewna, że nieraz się tak ubiorę, ponieważ mega dobrze się czułam. Razem z Olą bawiłyśmy się super przy robieniu zdjęć i wydaję mi się, że wyszły naprawdę fajnie. Trzymajcie się, buziaki! :*



koszulka - bershka | sukienka - sh | kapelusz - sh | buty - noname | torebka - noname | okulary - h&m

fot. Ola Skotniczna

1 komentarz: